Gmina przekroczyła 20 tysięcy mieszkańców i w ten sposób znalazła się w gronie niewielu (dokładnie trzech) wołomińskich gmin, w których głosuje się na listy stworzone przez komitety wyborcze kierując się innymi zasadami. I jest to bardzo ważna zmiana, o czym każdy głosujący powinien wiedzieć. Poza wieloma czynnikami decydującymi o życiu gminy pojawił się nowy - polityka, która w zależności od tego jaką opcję reprezentuje, przez samo pojawienie się w lokalnych realiach może mieć znaczący wpływ. Czy będzie on pozytywny, czy nie - zależy jednak zawsze od naszego wyboru. Dlatego powinniśmy postępować z rozwagą. Co i jak się zmieniło? Jaki to powinno mieć wpływ na nas, wyborców?

Zaczynając od najprostszych zasad z formalnego punktu widzenia wkroczyła w nasze wewnętrzne gminne decyzje statystyka. Żaden z kandydatów komitetu wyborczego nawet jeżeli uzyska wiele głosów nie wejdzie do struktur samorządowych, jeżeli jego komitet nie przekroczy progu wyborczego równego 5%. Może być najlepszym kandydatem, ale nie zmieni to faktu wyborczego. Dlatego obserwując życie polityczne Radzymina możemy ostatnio zaobserwować zjawisko łączenia się kandydatów w grupy znacznie silniejsze i liczebnie większe niż wcześniej.

Ponadto ze względu na upolitycznienie ordynacji wybory lokalne do gminy są bezpośrednio związane z wyborami do władz powiatowych, wojewódzkich, a nawet ogólnopolskich. Zależność jest prosta. Jeżeli w danej gminie wygra komitet tego samego ugrupowania, które jest we władzach (także koalicyjnych) powiatu, dla miasta jest to także znaczący sukces, który przekłada się na poparcie w powiecie gminnych spraw lokalnych. To samo dotyczy relacji gmina - województwo (sejmik mazowiecki w przypadku Radzymina)  i nawet relacji jeszcze szerszych. W takiej sytuacji powinniśmy pamiętać nie tylko o tym, czy nasz kandydat jest kandydatem "dobrym", ale także o tym jakie ma zaplecze poza naszą gminą i jak może być to pomocne w przyszłym zarządzaniu naszym życiem.

Głosując na kandydatów i komitety musimy pamiętać także o tym, że powinni oni pomagać urzędnikom w realiach istnienia władz lokalnych. Przykładem mogą tutaj być fundusze strukturalne, które od czasu wejścia Polski do Unii Europejskiej stały się w wielu gminach motorem rozwoju nie tylko społecznego, ale także finansowo-biznesowego. Nie trzeba zatem wyjaśniać, że w takim przypadku umiejętności takie jak: języki, finanse, księgowość, znajomość środowiska biznesu lub nawet biegłe używanie komputera są niezbędne. Do tego dochodzą jeszcze wymagania czysto społeczne: znajomość spraw gminnych lub czysto specjalistycznych, co w powiązaniu z zabieganiem "po drodze politycznej" w powiecie lub sejmiku zwiększa wymagania o konieczność posiadania wysokich umiejętności w kontaktach interpersonalnych. Ponieważ jednym z obowiązków radnego jest poznawanie i przekonanie do spraw lokalnych innych ludzi spoza gminy, którzy mogą być pomocni lub mogą nawet aktywnie wpływać na rozwój gminy, powinien on także być w stanie doskonale poznać realne problemy naszej lokalnej społeczności i starać się znajdować sposoby na ich rozwiązanie w zewnętrznym świecie.

Do wymogów dodać należy oczywiście cechy typowo personalne, jak uczciwość, zaangażowanie lub postępowanie zawsze zgodnie z przyjętymi normami etycznymi i moralnymi. To przecież oczywiste.

I jedna z najważniejszych rzeczy. Każdy radny, burmistrz lub prezydent, jako człowiek reprezentuje własne i niezależne zapatrywania na wiele spraw. I każdy ma do tego prawo, co jest oczywiste. Ta "oczywista oczywistość", parafrazując słowa tak dobrze ostatnio znane wszystkim, musi jednak iść w odstawkę w momencie, gdy zacznie się pełnić funkcję w samorządzie. Powinny przestać istnieć spory w wielkiej polityce, bo na takie w lokalnej społeczności nie ma miejsca. Radni powinni pamiętać o tym szczególnie w czasie kampanii wyborczej. Nawet wówczas, gdyby była ona najbardziej ostra i nieustępliwa, w chwili, gdy zapewnią sobie rolę w kreowaniu przyszłości swoich wyborców, powinni mieć możliwość zostania członkami jednego ciała, którego zadaniem będzie wspólna praca. Jedna z osób pełniących aktualnie ważną funkcję w samorządzie powiedziała ostatnio w rozmowie prywatnej: "To praca. Ciężka praca i niektórzy nie zdają sobie z tego sprawy". Wielka polityka powinna służyć jedynie pomocą w zarządzaniu małą ojczyzną i musi być umiejętnie wykorzystana dla dobra społeczności. Każda wielka partia może nam pomóc i dlatego powinna być reprezentowana w społeczeństwie lokalnym. Także każda nawet najmniejsza organizacja może rozwiązać problem, który się pojawi. Na terenie gminy zawsze ich przedstawiciele powinni działać wspólnie i mówić w imieniu społeczeństwa.

Podsumowując, wraz ze zmianą zasad wyborów samorządowych w Radzyminie nadeszła także zmiana wymagań związanych z osobami pełniącymi funkcje samorządowe. Przy wyborze Kandydata spełniającego większość z powyższych my  jako mieszkańcy skorzystamy najbardziej. Aby tak się stało, musimy kierować się nie tylko tym, czy kandydat nam się podoba.

Płacimy podatki. Wykorzystajmy to, że płacąc je możemy czasami dokonać wyboru. Wyboru najlepszego dla Radzymina, czyli także dla nas. Musimy sobie zdawać sprawę z faktu, że wymogi podane powyżej są w realnych warunkach bardzo trudne do spełnienia. Może nawet zbyt idealistyczne.

I oni i my mamy podjąć trudne decyzje. Niezależnie od tego, jak daleko staramy się "trzymać" od polityki... Radzymin wchodzi w trzecie tysiąclecie, a my żyjemy w ciekawych czasach i czasie ciekawych wyborów.

PBW

(Red. Naczelny RPInfo.pl)

W najbliższym czasie "Radzymin i Partie".