Radzymin, będąc miastem o nietuzinkowej historii bywa postrzegany jako ostoja tradycji, zamieszkiwana głównie przez ludzi o konserwatywnych poglądach. Jednak i takie miejsca ulegają prawom ekonomii, a rozwój nie musi się kłócić z tradycją. W poszczególne tendencje wsłuchują się partie i ugrupowania polityczne, komponując swoje wyborcze oferty. Wybudować basen czy stadion? Kanalizację czy gimnazjum? Osiedla domków jednorodzinnych czy blokowiska? Takich pytań jest wiele i z pewnością nawet w rodzinnych gronach zdania będą podzielone. Znów na ulicach, w mediach, na spotkaniach z mieszkańcami będziemy epatowani hasłami przekonującymi, że tylko dana partia, grupa lub radny są w stanie rozwiązać nasze problemy i spełnić oczekiwania. Jednak w wielu przypadkach na hasłach i obietnicach się kończy. Najbardziej miarodajnym wyznacznikiem skuteczności jest więc nie to, co nam obiecują, ale to, co już zostało zrobione. Dlatego właśnie warto podsumować dotychczasową działalność partii politycznych na terenie miasta.

W okresie ostatnich lat z pewnością szczególnie widoczna we władzach Radzymina była Mazowiecka Wspólnota Samorządowa. Nie jest to partia, ale ze względu na silną pozycję w gminie należy o niej wspomnieć. Aktualnie nosi nazwę Komitet Wyborczy Wyborców Krajowej Wspólnoty Samorządowej (KWS). Jest ona reprezentowana przez m.in. aktualnego Burmistrza Radzymina Zbigniewa Piotrowskiego, który zdecydował się ubiegać o ten urząd po raz trzeci. Spoglądając na listy kandydatów do Rady Powiatu i Gminy możemy dostrzec osoby zarówno pełniące funkcje kulturotwórcze, jak i ludzi biznesu, którzy zdecydowali się kandydować ostatnio, ale nigdy nie byli anonimowi. Wkład członków radzymińskiego komitetu dawnej Mazowieckiej Wspólnoty Samorządowej w rozwój miasta jest niezaprzeczalny. Są wśród nich osoby, które zdążyły trwale wpisać się w historię miasta - choćby Mirosław Jusiński, dyrektor Radzymińskiego Ośrodka Kultury i Sportu oraz pełnomocnik tego ugrupowania na terenie Radzymina, mający swój udział w organizacji wielu radzymińskich wydarzeń kulturalnych, od lat goszczących w naszym życiu publicznym.

Dość widoczną cechą ugrupowania jest niechęć do deklaracji jego członków pod szyldem innych, bardziej "partyjnych" komitetów. Niewątpliwie słabą stroną KWS jest fakt, że jak dotychczas nie sięga on swoimi wpływami dalej niż za powiat, co najwyraźniej próbuje zmienić - poczynając od zmiany nazwy.

Ugrupowaniem, które korzysta na owej słabości KWS, jest Polskie Stronnictwo Ludowe. W gminie jego pełnomocnikiem jest aktualny wiceburmistrz Andrzej Siarna. Jednocześnie jest on członkiem Zarządu Województwa Mazowieckiego PSL, zatem osobą silnie osadzoną w  strukturach ogólnopolskiej partii politycznej. Polskie Stronnictwo Ludowe nie startuje w wyborach na terenie Gminy Radzymin bezpośrednio. Mamy za to komitet o nazwie Centrum Samorządowe Nasza Gmina, zrzeszający zarówno osoby będące członkami PSL, jak i osoby niepartyjne.

Na przykładzie PSL możemy zaobserwować, jak istotne jest osadzenie Radzymina w świecie polityki ogólnopolskiej. W ostatnich latach to właśnie ta partia starała się pomagać w pozyskaniu funduszy  na rzecz rozwoju miasta. Odbywało się to najczęściej dzięki kontaktom z Mazowieckim Urzędem Marszałkowskim lub Sejmikiem Mazowieckim, zatem na szczeblach znacznie wyższych niż powiat.

Warto zaznaczyć fakt, że PSL jest partią wyjątkowo lojalną wobec Radzymina. Na większości publicznych imprez przez ostatnie cztery lata byli obecni najwyżsi rangą działacze partii, a bardzo często nawet sam aktualny wicepremier Waldemar Pawlak. Tylko w roku 2010 oficjalnie odwiedził Radzymin dwukrotnie.

Dość niepokojący dla Radzymina w aktualnej sytuacji politycznej jest spadek popularności PSL w ostatnich wyborach prezydenckich i rankingach ogólnopolskich. Gdyby ta partia nadal pozostała jedyną obecną we władzach miasta i utraciła znaczenie w skali kraju, miałoby to z pewnością znaczący wpływ. Zmniejszenie znaczenia może być jednak okresowe, co w przypadku PSL miało już miejsce.

Następną partią obecną jako komitet w najbliższych wyborach samorządowych jest Prawo i Sprawiedliwość. Jego pełnomocnikiem w Radzyminie jest radna Powiatu Wołomińskiego Marta Rajchert. Wśród osób startujących w tegorocznych wyborach wyróżniają się Cezary Wnuk, aktualny przewodniczący Rady Gminy (dwie kadencje w Radzie) i prezes Radzymińskiego Koła Polskiego Związku Wędkarskiego, a także Zygmunt Roguski - doktor fizyki i prezes Radzymińskiego Koła Łowieckiego "Przepiórka".

W ostatnich wyborach prezydenckich kandydat Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński otrzymał od mieszkańców Gminy Radzymin wysokie, ponad 60-procentowe poparcie. Podobnie było z wyborami parlamentarnymi. Wskazywałoby to na utożsamianie się mieszkańców z konserwatywnymi i patriotycznymi hasłami PiS. Tym bardziej zadziwia fakt, że tendencje te od lat nie mają żadnego odzwierciedlenia w wyborach samorządowych. Prawo i Sprawiedliwość wciąż nie ma u nas silnych struktur. Sprawia wręcz wrażenie, że nie jest zainteresowane przekuciem wysokiego poparcia radzyminiaków w wyborach ogólnopolskich na sukces samorządowy. Istnienie partii w ostatnich latach było zaznaczone zaledwie kilkoma oficjalnymi wizytami jej liderów, które można policzyć na palcach jednej dłoni. Nawet w czasie rządów tej partii w Polsce nie byli widoczni, w przeciwieństwie do wspomnianego już PSL. Należy wspomnieć w tym miejscu oficjalną wizytę śp. Prezydenta RP Lecha Kaczyńskiego, a także wiceszefa Kancelarii Prezydenta RP Ministra Jacka Sasina, pełniącego aktualnie funkcję pełnomocnika PIS na terenie powiatu wołomińskiego. Niestety, na tym lista się zamyka. Nieobecność elity PiS na obchodach 90-tej rocznicy "Cudu nad Wisłą" w roku wyborczym jest doprawdy niezrozumiała.

Aktualna partia rządząca w Polsce, Platforma Obywatelska, teoretycznie nie mogła spodziewać się na terenie radzymińskim dużego poparcia. PO ostatnio jednak znacznie zyskuje na popularności na skutek zmiany struktury naszej społeczności oraz braku zainteresowania innych partii. Nowi mieszkańcy i młodsi "rdzenni" wyborcy reprezentują bardziej liberalny sposób myślenia, przez co mogą stanowić potencjalny elektorat Platformy. Trudno jednak dokonać jakiejkolwiek analizy ze względu na bardzo krótką obecność PO w naszym mieście. Pierwsza struktura tej partii powstała niewiele ponad rok temu. Przewodniczącym Koła PO w gminie i kandydatem na burmistrza jest Sławomir Ludwiniak.

O Sojuszu Lewicy Demokratycznej w Radzyminie można powiedzieć niewiele. Nie ma komitetu wyborczego tej partii na terenie Radzymina, zaś zwolennicy SLD startują jedynie do Rady Powiatu.  

Do harmonijnego i pełnego rozwoju Radzymin potrzebuje całej palety barw politycznych, która wyrażałaby poglądy wszystkich wyborców. Stronnictw współgrających i współistniejących ze sobą i obok siebie niczym kolory tęczy. Wynikające z różnorodności dyskusje i kompromisy, uczenie się wzajemnego szacunku i tolerancji dla dzielących nas różnic - tym właśnie jest demokracja.

Tęcza jest najpiękniejsza wtedy, gdy wszystkie kolory są obecne. Zwalczając odmienne postawy i opinie, postępując konformistycznie i populistycznie dojdziemy do tego, że pozostaną nam tylko odcienie szarości.