Dodaj do ulubionych
• ARTYKUŁY WŁASNE - Spacerkiem po Radzyminie
|
19.06.2011 // LUDZIE LISTY PISZĄ... WYBORCZE OBIETNICE A KOMUNIKACJA // Kibic Przed wyborami samorządowymi miałem dylemat na kogo głosować? Większość kandydatów na radnych reklamowała się tak: Jestem rodowitą radzyminianką (radzyminianinem) i obiecuję wszystkim zrobić dobrze, a może jak się uda, to i jeszcze lepiej. Dlatego "uwiódł" mnie kandydat, który obiecywał usprawnić komunikację na terenie gminy. Był to jeden z nielicznych konkretów przedwyborczych, dlatego wraz z rodziną i znajomymi głosowaliśmy na niego. Facet ma program, jego zamierzenia są oczekiwane i potrzebne - zatem zagłosowaliśmy. Niezależnie od tego, czy "nasz" kandydat został radnym, to i tak zwycięzcy radni z tych okolic POWINNI CHYBA SIĘ ZAINTERESOWAĆ PROBLEMEM! PROBLEM KOMUNIKACYJNY, BO O NIM MOWA, DOTYCZY KILKU TYSIĘCY (!) MIESZKAŃCÓW WSI: Słupno, Sieraków i Wólka Radzymińska. I pewnie innych. Póki co Radzymin nie stanowi istotnego ryku pracy, a i oferta szkolnictwa ponadgimnazjalnego jest więcej niż żałosna. Dlatego skazani jesteśmy na Warszawę, tylko jak się tam dostać? Przed wyborami - a przed ostatnim "usprawnieniem", w Słupnie mieliśmy osiem bezpośrednich autobusów do Warszawy i tyle samo powrotnych. Teraz nie mamy żadnego! Ludzie chodzą po kilka kilometrów na piechotę. Teraz można, natomiast zimą będzie horror. Tym bardziej, iż nie ma tu zwyczaju odśnieżania chodników (!), ludzie będą brnęli jezdnią w słonej brei. Jeżeli miasto lub wsie nie będą traktowane przez "włodarzy" równoprawnie, to mamy inne możliwości wywalczenia równego traktowania. Możemy przed terminem nowych wyborów wręczyć czerwone kartki!. Ja sam natomiast będę płacił podatki tam, gdzie pracuję, czyli w Warszawie. I NAMAWIAM DO TEGO INNYCH! Tam jest komunikacja, lepsza lub gorsza, ale jest! Czyli moje pieniądze jednak na coś idą. Jeżeli Pan Burmistrz myśli, że busiki są jego listkiem figowym, to mogę zapewnić, iż nic mu nie zasłaniają, a wręcz odwrotnie. |
