Portal
 
 
 
 
napisz do RPInfo.pl
ROK ZAŁOŻENIA 2009
   
 ARTYKUŁY WŁASNE - Spacerkiem po Radzyminie
   « powrót
06.06.2011  //  LUDZIE LISTY PISZĄ...
RADZYMIN - (R)EWOLUCJE, czyli ludzie listy piszą...
// Paweł B. Wiśniowski 
W miarę istnienia i wzrostu poczytności do redakcji naszego Portalu wpływa coraz więcej listów dotyczących spraw radzymińskich. Są wśród nich takie, które w sposób czysto reporterski, w postaci felietonów opisują okolice Radzymina i które zostały już opublikowane i będą ukazywały się cyklicznie (Z PEŁNĄ SIATKĄ CZY O KIJU? 26.02.2011 // Grekos - cykl wędkarski, który zawiera już kilka gotowych pozycji czekających na publikację).
Zdarzają się i te, które opisują prawdziwe i ważkie problemy społeczności naszego miasta (FIGURKA MATKI BOSKIEJ ZAGROŻONA - 28.07.2010 // Abigel). Pojawienie się tego typu artykułów jest jednym z przejawów zmian, jakie zachodzą w Radzyminie, a które są związane bezpośrednio ze zmianami społecznymi i ekonomicznymi zachodzącymi w sposób nieuchronny w gminie znajdującej się tak blisko największego rynku pracy w naszym kraju, jakim jest Warszawa.

W chwili, gdy powstawał Portal RPInfo.pl, miał być z założenia platformą informacyjną. Taką też nadal pozostanie i będzie spełniał funkcję informacyjno - konsolidacyjną niezbędną w każdym mieście. Jednak jak i samo miasto musi ulegać ewolucji. Materiały, które znajdą się na jego łamach muszą odpowiadać potrzebom społeczności, która zamieszkuje Radzymin. Muszą także być w sposób bezpośredni związane z problemami pojawiającymi się w nowych realiach zarówno społecznych, jak i ekonomicznych. Niezależnie od punktu widzenia, od polityki, bez uwarunkowań i bez ocen powinny znaleźć swoje miejsce wszelkie tematy, aby być odzwierciedleniem tego, co tworzy rzeczywistość i być głosem wszystkich mieszkańców gminy. Chcielibyśmy, aby Portal był przystankiem, na którym spotykają się opinie i poglądy, słowem integrują się różne środowiska. Platforma taka jest niezbędna w miejscu, które właśnie teraz jest w trakcie bardzo poważnych zmian społecznych, politycznych, a także urbanistycznych. Ponieważ Radzymin podlega (r)ewolucji we wszelkich tych aspektach. Najsilniejszym czynnikiem, poza tymi działającymi w całym kraju i nie przez wszystkich nadal dostrzeganym, jest wzrost liczby ludności. Koniecznym staje się rozbudowa infrastruktury miejskiej, społecznej i usługowej. Mieszkańcy zaczynają coraz bardziej różnić się światopoglądem. Pojawiają się nowe wartości, które nie tylko muszą być uznane, ale mogą być bardziej istotne od tych starych w powstającej i wciąż ulegającej zmianom rzeczywistości.

Takim przykładem działania integracyjnego, a zarazem informacyjnego podjętego przez RPInfo.pl były chociażby ostatnie wybory samorządowe. Każdy komitet wyborczy mógł wykorzystać nasze łamy do prezentacji swoich kandydatów i programów. Trzy z komitetów skorzystały z tej możliwości w większym lub mniejszym stopniu. Jeżeli nawet nie wszystkie komitety należały do tych zwycięskich, to z pewnością można uznać, że przez dwa lata istnienia (w tym około roku! tworzenia samego systemu zarządzania informacją) wybory samorządowe były jednym ze zwycięstw idei, jaka przyświecała pomysłodawcom Portalu - stworzenia platformy informacyjnej dla Radzymina. Będąc przy wyborach, mamy nadzieję, że kolejne zgromadzą na naszych stronach już wszystkie komitety wyborcze obecne w Radzyminie.
(R)Ewolucja w korespondencji RPInfo.pl
Często w skrzynce pocztowej redakcji, szczególnie w ciągu ostatniego roku spotykaliśmy się z materiałami, które nie były związane z funkcją informacyjną. Zawsze w takich przypadkach mieliśmy wątpliwości, co z nimi zrobić. Radzymiński Portal Informacyjny w założeniu nie miał zawierać publicystyki lub zawierać ją tylko w niewielkim, czysto marginalnym stopniu. Wiele razy byliśmy z tego powodu zmuszeni do rezygnacji z publikowania nadesłanych materiałów, co czyniliśmy z żalem. Za co także teraz musimy przeprosić tych, którzy niejednokrotnie włożyli wiele wysiłku w ich stworzenie. Nadesłane listy były często bardziej niż interesujące. Często bogato poparte dołączonym materiałem uwiarygodniającym. Obok tematów mniej związanych z problematyką lokalną zdarzały się i takie, które były swoistymi perełkami i po niewielkich poprawkach językowych, najprościej ujmując, powinny zostać opublikowane. Dotyczyły zagadnień i faktów, które w określony sposób powodowały w autorach obudzenie się chęci do pokazania swojego punktu widzenia. Zjawiska więc nader pożądanego w strukturze określanej terminem społeczeństwo obywatelskie. Czasami także, możemy to stwierdzić jednoznacznie, zawierały treści więcej niż kontrowersyjne i nie nadawały się do publikacji. Niezależnie jednak od formy i przekazu jaki niosły, publikacja ich była problemem - w sposób zasadniczy kłóciła się z podstawą istnienia RPInfo.pl jako portalu informacyjnego.
(R)Ewolucja, organizacje, ludzie i media - rozszerzamy temat
Ci, którzy obserwowali rozwój RPInfo.pl, mogli stwierdzić, że w miarę istnienia zmieniał się jego profil. Powoli przekonywały się do konieczności istnienia w Internecie kolejne radzymińskie organizacje i instytucje. Decydowały się włączyć aktywnie w nową strukturę, aby zintegrować swoją działalność z obiegiem informacji. Warunki nie były wygórowane. Żądaliśmy jedynie, aby działalność prowadzona na codzień była widoczna w Internecie dla wszystkich i aby każda z nich wnosiła własne treści. Poza współpracą z tymi, które weszły ze swoimi witrynami w skład Portalu tworząc jego aktualną postać, dochodziło także do kontaktów, które wiązały się nie tyle z tworzeniem samej platformy, co zaistnieniem w obiegu informacji. I to było dla nas równie cenne. Do takich zewnętrznie i systematycznie współpracujących należą do chwili obecnej: Klub Honorowych Dawców Krwi Polskiego Czerwonego Krzyża w Radzyminie (a dokładniej ZR PCK Warszawa Praga) lub bardziej lokalne Stowarzyszenie "Radzymińskie Forum". W pierwszym przypadku zostaliśmy patronem medialnym Radzymińskiego HDK PCK i link do strony oraz informacje o zbiórkach krwi są zamieszczane zawsze. Nawet wówczas, gdy Portal RPInfo.pl nie był jeszcze ukończony, akcje zbiórki krwi radzymińskiego HDK PCK były obecne na jego łamach. W przypadku SRF, po zawiadomieniu wszelkie akcje (Kino pod Gwiazdami, pchli targ, ...) były obwieszczane na łamach. Trzeba przy okazji stwierdzić, że obydwie organizacje w tej dziedzinie wykazywały się zawsze doskonałym zorganizowaniem i udzielały bardzo konkretnych i rzeczowych informacji, co dowodzi, że pragną one brać udział aktywnie w rozwoju Radzymina.

Na początku roku zgłosiła się do nas rzeczniczka Fundacji Mam Marzenie z prośbą o zamieszczenie ogłoszeń w ramach znanej wszystkim akcji oddawania 1% podatku organizacjom pożytku publicznego. RPInfo.pl jest portalem bardzo lokalnym i taka prośba wystosowana do naszej redakcji przez wielką ogólnopolską i znaną fundację była niespodzianką. Miłym i potwierdzającym faktem, że prace programistów RPInfo.pl nad silnym pozycjonowaniem nie tylko Portalu, ale i całej zawartej w nim treści przynoszą skutek. Portal lokalny widziany w Internecie. I o to przecież idzie gra. Nie chodzi tylko o lokalny portal, ale także o idee, fakty i ... miasta. Z tej roli propagowania Radzymina cieszymy się bardzo, bo Mam Marzenie udowodniła nam, że Radzymin widziany przez pryzmat RPInfo.pl jest najzwyczajniej widziany "bardziej" na zewnątrz. Ludzie, problemy codzienne, teraźniejszość i historia stały się widoczne "po wyciągnięciu ręki", czego z pewnością przed pojawieniem się Radzymińskiego Portalu Informacyjnego nie było.

Mimo takich dowodów budujących nasze zadowolenie z wykonanej pracy, wciąż widzieliśmy problem coraz liczniejszych listów przychodzących do redakcji. I niespodziewanie na rynku pojawiło się naprawdę lokalne, "własne" pismo "W Oku Radzymina". Trzeba przyznać, że rozmowy odnośnie współpracy z Redaktorem Naczelnym WOR oraz innymi zaangażowanymi osobami były ciekawe i wymagające. Jednak wszyscy prawie natychmiast zauważyli brak jakiegokolwiek konfliktu interesów. Informacja jest czymś całkowicie innym niż publicystyka. I w ten całkowicie przypadkowy sposób, jeżeli chodzi o zbieżność czasu, w bezpośrednich rozmowach doprecyzowane zostały wszelkie zagadnienia związane ze współpracą, ale i rozwiązany został problem własnej - naprawdę lokalnej, radzymińskiej publicystyki. A tym samym problem naszej korespondencji z czytelnikami.

Nowa rzeczywistość, nowe wyzwania i nowe czasy. Nowe, zmieniające się miasto, które budzone jest z 50-letniego letargu i zaniedbań. To wszystko wymaga rzetelnego WŁASNEGO dziennikarstwa. Nie wiadomo, czy takie ono będzie. To ocenią Czytelnicy. Niemniej najważniejsze jest to, że bez działalności publicystycznej pozostaje bez należytego dozoru społeczeństwa wiele spraw. Nie są słyszane także głosy wszystkich opcji. A to kryje w sobie niebezpieczeństwa, o których często jedynie dziennikarze mogą zawiadomić opinię publiczną. Takim przykładem mogą być chociażby dwa artykuły, które pojawiły się na łamach: "ENERGETYCY I NAFCIARZE ZAPŁACĄ?" (21.03.2011 // Mateusz Kożuchowicz, Robert Kowalski) lub "PODKRADALI NAM CUD NAD WISŁĄ, TERAZ CHCĄ UKRAŚĆ RADZYMIŃSKIE KWIATY?!?" (17.05.2011 // Rafał S. Lewandowski). Jasno i dobitnie pokazują problemy. Całkowicie odmienne w swoim temacie, ale samym pojawieniem się bronią mieszkańców naszego miasta. Ponieważ inaczej określić tego nie można. Lub mieszkańcy bronią się sami, gdy dostali narzędzie i platformę, na której informacja jest dostępna w zasadzie dla wszystkich. Pierwszy z wymienionych artykułów zaowocował juz kilkoma spotkaniami mieszkańców na terenie gminy dotyczącymi poruszanego problemu (Słupno, Sieraków i inne). W drugim redaktor Rafał Lewandowski wprost dziękuje jednemu z mieszkańców Radzymina! To bardzo znaczący symptom zmian, których nie wszyscy muszą być przecież świadomi, a których ważność jest nie do przecenienia.
(R)Ewolucja miejska, a działalność gospodarcza
Jednym z problemów jakie napotkaliśmy podczas tworzenia nowej radzymińskiej platformy jaką jest RPInfo.pl, był ten związany z w sposób bezpośrednio z mieszkańcami - Serwis Ogłoszeniowy. Można było na nim zamieszczać drobne ogłoszenia całkowicie bezpłatnie od samego początku istnienia. Tak jest do dzisiaj. Jednak jest więcej osób czytających niż dających ogłoszenia. Nadal w Radzyminie "poczta pantoflowa" i ogłoszenie "na słupie" są popularniejsze od darmowego ogłoszenia w Internecie. Ci, którzy głoszą tezy o wyższości takiego obiegu informacji, zapominają o jednym fakcie. Wśród mieszkańców Radzymina pojawiła się w ciągu ostatnich kilku lat duża grupa nowych. Pracują w stolicy i nie "czytają słupów". Dla nich, ludzi pracujących do późna poza miejscem swojego zamieszkania, Internet jest najłatwiej dostępnym źródłem informacji o obcym ciągle jeszcze mieście. Sformułowanie dziwne, ale moim zdaniem prawdziwe - nie w sensie negatywnym, a w znaczeniu czysto subiektywnym z punktu widzenia rzeczywistości, w jakiej żyjemy. Radzymin ma wyraźne problemy z otwarciem na nowych mieszkańców i to nie w sferze politycznej lub kulturowej (ale także), lecz czysto ekonomicznej. Temat ten był już poruszany na łamach gazety "W Oku Radzymina". Usługi na przykład muszą być nakierowane na nowych mieszkańców. A tymczasem proces poszukiwania hydraulika, elektryka lub warsztatu samochodowego ogranicza się do "zapytaj sąsiada". I tutaj właśnie pojawia się konieczność zmiany propagowania swojej działalności, która docelowo przyniesie przecież korzyści obu stronom. W marketingu z zasady wszelkie sposoby zaprezentowania swojej aktywności gospodarczej i reklamy są pożądane. W Radzyminie należy pamiętać o tym, że owa grupa nowych mieszkańców to już około 25% społeczności! W niedługim czasie stanowić ona będzie prawdopodobnie większość i to do niej powinny być skierowane wszelkie reklamy i na niej oparte będą w przyszłości usługi i handel. Lokalizacja Radzymina tak blisko stolicy, stosunkowo niska cena działek i olbrzymia niezagospodarowana powierzchnia są wielkim atutem gminy. I nie jest to zasługa ani historii, ani włodarzy miasta, a jedynie przypadkowy fakt, który objawia się czysto ekonomicznie. Musimy pamiętać, że ekonomia jest jednym z najważniejszych czynników nie tylko globalnie, ale i dla każdego z nas, szczególnie, gdy prowadzimy własną działalność gospodarczą.

Wspominając o Serwisie Ogłoszeniowym RPInfo.pl - dowiedzieliśmy się ostatnio, że dużym problemem może być dla niektórych mieszkańców wprowadzenie ogłoszenia. Dlatego też już teraz w "SZPILCE" - Saloniku Prasowym przy Starym Rynku 23 można dać ogłoszenie na nasz Portal i zostanie ono wprowadzone na zadeklarowany okres przez pracowników punktu. Zapraszamy do zamieszczania drobnych ogłoszeń również bezpośrednio. Są one bezpłatne.
(R)Ewolucyjne perełki
Wśród problemów związanych z listami do redakcji pozostają jeszcze perełki. Tak nazwaliśmy część korespondencji trudną do sklasyfikowania. Postanowiliśmy, że będziemy je publikowali niezależnie od "papierowego" wydania gazety "W Oku Radzymina". Jest ich dosyć dużo i często dotyczą najbardziej aktualnych spraw. Będą się ukazywały głównie w wersji elektronicznej. Niektóre z nich są dowcipne, inne wzbudzają zadumę. Zapraszamy zatem wszystkich do chwili przerwy w codziennej pogoni i do napisania. Podzielenia się swoimi problemami i spostrzeżeniami. Teraz będą one już publikowane. W osobnym dziale - być może będzie się on nazywał właśnie "Ludzie listy piszą...". Może zostaną opublikowane w "W Oku Radzymina", jeżeli Redaktor naczelny WOR, uzna je za pasujące do koncepcji gazety.

Nie ma miasta bez obiegu informacji i nie ma miasta bez własnej publicystyki! Wraz z rozwojem Radzymin zaczyna żyć innym życiem. Niektórzy już teraz mówią o "byłym, spokojnym" Radzyminie. Będą za nim wzdychać jeszcze bardziej - mógłby dodać złośliwy chochlik rzeczywistości. Niemniej znamy z historii wiele przykładów osób lub organizacji, które walczyły z postępem. I nikt o nich teraz nie pamięta poza historykami. Są ciekawostką w książkach i taką pozostaną. Z postępem walczyć nie należy. Ci, którzy próbują zatrzymać nieuniknione i myśleć "po staremu" są skazani na porażkę. Ważne jest natomiast, i o tym należy bezwzględnie pamiętać, aby postęp służył jak największej części społeczeństwa. Trzeba go nadzorować i ukierunkowywać.
Kontrolę postępu we wszelkich aspektach z reguły sprawują nie rządzący, ale właśnie media. Bez mediów, zależnych lub nie, bo często są one jakoś określane, postęp i wszelkie działania z nim związane pozostają bez oceny. Głos i opinia muszą mieć miejsce, w którym zaistnieją. Gdy go nie ma, nie ma obiegu informacji, nie ma oceny działań i faktów dokonanej przez publicystę - nawet nieprawdziwej, ale zawsze prowadzącej przecież do publicznej dyskusji. Mogą rodzić się patologie, a na tym traci każdy niezależnie od statusu społecznego lub majątkowego. Radzymin się zmienia, a powstanie własnej prasy jest lepszym aspektem tych zmian i jednym ze sposobów zapobiegania powstawaniu niezdrowych zjawisk w trakcje reformacji. Społeczeństwo powinno pamiętać, że media są zawsze potrzebne. Ale i media nie mogą zapomnieć o swojej roli. Powinny być głosem ludzi. Mniejszej lub większej części społeczności, ale głosem tych, którzy... listy piszą... .

Dziękujemy za dotychczasowe listy i zapraszamy do pisania. W nowym cyklu, o którym wspomnieliśmy, znajdzie się każda perełka, która w redakcyjnej skrzynce RPInfo.pl była dotychczas problemem. Po niezbędnej korekcie redakcyjnej opublikujemy nawet tę najdziwniejszą historię, oby tylko niosła w sobie przesłanie, przestrogę lub treść dotyczącą Radzymina. Ponieważ Radzymiński Portal Informacyjny jest... radzymiński.

A zmiany nadal zachodzić będą, o czym właśnie postaramy się pisać listami Czytelników w nowym cyklu - aby tylko nadal były w naszej skrzynce.

Cykl "Ludzie listy piszą..." >>
KR- ARCHIWUM
Kursy walut
Money.pl - Serwis Finansowy nr 1
NBP 2023-01-24
USD 4,3341 +0,23%
EUR 4,7073 -0,24%
CHF 4,7014 -0,22%
GBP 5,3443 -0,38%
Wspierane przez Money.pl
Marbud warsztat